Studenckie forum AJD

mar

Witam,

Czy ktoś z tutaj zgromadzonych gra na djembe?

Ogoor

na czym?

dreadzia

hm... ja posiadam, ale że gram to chyba za dużo powiedziane. jak widzę jak ludzie czasem na nich wymiatają, to tego co ja robię graniem nazwać nie można Razz

kocur

[link widoczny dla zalogowanych]

google --- > znajdziesz tu wszystko Very Happy

mar

dreadzia, a masz polskiej produkcji, czy afrykański? Ja mam krajowy produkt samego Bobula Very Happy

Moim zdaniem robi najładniejsze bębny w Polsce, a w dodatku bardzo ładnie brzmią Smile

dreadzia

wiesz co, nie mam pojęcia, bo to prezent osiemnastkowy Smile

a ty długo już grasz?

mar

Ogólnie ponad rok, ale teraz mam przerwę, bo trzeba go nastroić, a mam lenia Smile

dreadzia

a dobry jesteś? ^^

Monja

o widze ze ciekawy temat coś dla mnie Very Happy

ja gram na djembe od 1,5 roku.
mam z Ghany UB chociaż jak miałabym teraz kupować to na uniqa bym sie nie zdecydowała Razz

tak wogóle to gram i śpiewam w zespole DJB muzykę afrykańską
taka mała reklama

[link widoczny dla zalogowanych]

co do djembe Bobula to powiem tak- są piękne ale to wszystko.
korpusy magicznie rzeźbione ale naciąg i skóra nie są najlepsze.
skóra jest traktowana wapnem co zmniejsza jej trwałość natomiast sznyrki są jak sznurówka, przecierają się i są bez rdzenia.
za taka cene jak Bobul teraz oferuje djembe wolałabym już kupić u Golca lub w strefie.

mozna bedzie sie kiedyś umówić na jakiś jamik Very Happy

szyka666

Łee nudy :/

Ogoor

wole chyba zespol piesni i tanca mazowsze niz jakies afrykanskie melodie Razz

dreadzia

mar i Monja, a uczyliście się sami czy chodziliście na jakieś warsztaty bębniarskie?

mar

Ja sam w domku, chociaż czasami grałem sobie z kolegą.
Powiem Ci, że ten Bobul mój wcale nie gra najgorzej. Wiadomo, to nie ta klasa co bębny z Mali, ale da się coś wystukać.
To, że skóra jest traktowana wapnem, to nawet nie wiedziałem. Sznury słabe? Być może, ale moje na razie są w stanie nienaruszonym Smile

Będziemy się mijać w budynku, więc kiedyś się można umówić na jakiś warsztacik.

Monja

a ja w sumie sie uczyłam sama, jednak powiem Wam że najwiekszą szansę na rozwój daje spotykanie sie z różnymi ludźmi i granie.
Jak to sie mówi trening czyni mistrza Very Happy

dzięki temu że gram w zespole, (oczywiści nie gram jakoś oszałamiająco jak Mamady Keita Very Happy

) to moge się rozwijać, uczestniczyłam też raz w wasztatach prowadzących przez DjembePlanet ale ogólnie to z zespołem sami kminimy różne rytmy, breaki itp:)

licze na jakieś granko wspólne oczywiście mar i dreadzia Smile

dreadzia

ja co najwyżej mogę przyjść i was trochę popodziwiać ale grać to się chyba nie odważę Very Happy